Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Papierowa nawigacja


Rozliczając minione cztery dni, chciałem pokazać Wam moją własnoręcznie sporządzoną nawigację. Na tych trzech kartkach przejechałem całą trasę. Raz, w Niemczech zjechałem nie tym zjazdem co trzeba było, przez co nadrobiłem 50 km. Poza tym sprawdziła się idealnie!
Nawigacja samochodowa przyda się teraz, w mieście.

2 komentarze:

  1. Oj tak, papierowa nawigacja zawsze zdaje egzamin:) Mieliśmy już okazję przetestować kilkakrotnie:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja Asia!
    Zuch dziewczyna! Ściskam!

    OdpowiedzUsuń