Łączna liczba wyświetleń

piątek, 29 lipca 2011

Przystanek Orleans



Drugi dzień ma się ku końcowi. Na chwilę obecną przejechałem dziś 886km.
Po setnej próbie, udało mi się znaleźć wreszcie Internet. Dlatego korzystam. Dziś jeszcze chcę przejechać 200 km, ale postanowiłem że napiszę już teraz. Później mogę już nie mieć okazji…

Wyruszyłem o 9:00. Do granicy z Francją pogoda bardzo dobra. I wszystko układało się idealnie, gdyby nie jeden Niemiec, który postanowił mścić się na mnie za Grunwald! Niestety nie nagrałem tego kamerą… a byłoby na co popatrzeć. Jak to powiedziałem dziś Pawłowi : ‘jak na razie tylko raz bym zginał’. Oby tak dalej!





O 13:00 pożegnałem Niemcy, jednocześnie witając francuską ziemie! O tak! Francja! Kraj w którym nie marnują się żadne żaby i ślimaki! Gdzie… no właśnie! Tu motocykliści witają się /dziękują sobie NOGĄ ! Miałem z tego niezły ubaw gdy to zobaczyłem. Przede mną jeszcze kilkaset kilometrów do granicy hiszpańskiej, więc jeszcze będę mógł się tym widokiem nacieszyć :)
Poza tym, padał grad, potem deszcze a na końcu było 27* C!




Była dziś też francuska uczta! Zestaw który dostałem od Ani i Czopera, powoli jest konsumowany:) Dzięki! Umierałem z głodu!




A tu widok z okna restauracji w której teraz siedzę. Autostrada A10 w stronę Bordeaux. Dziś raczej nie skosztuję tamtejszego wina…

5 komentarzy:

  1. Świetnie Ci idzie :) Pisz jak najczęściej i jak najdluższe notki, to zawsze miła lektura na wieczór.

    Pozdrawiamy z Wiktorem! Twoje zdrowko!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś zatrzymywałem się na każdej stacji. I na każdej był jakiś problem z Internetem. Na szczęście wieczorem udaje mi się trafić do odpowiedniej:) Teraz ładuję laptop i kamerę. Zaraz idę szukać miejsca na parkingu żeby się rozłożyć:)
    Nie przesadźcie za bardzo:) Do napisania!

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja:)śledzę Cię na bieżąco:D Jak będzie Ci smutno to popatrz na drużynowe zdjęcie i przypomnij sobie o wszystkich przypałach Kuby:P Buziaczki:*

    OdpowiedzUsuń
  4. to ile jeszcze zanim uderzysz o Hiszpańską granicę? :P so far, enjoy la France! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcie cały czas jest przed moimi oczami! Mam je wsadzone w mapnik, więc patrze na nie za każdym razem gdy spoglądam na moją mapkę;)
    Pauline... Już Hiszpania!!! :) za 200km Madryt!

    OdpowiedzUsuń